Jest ciemno przychodze pod glowny budynek i obserwuje o 2 w noc wszyscy wychodza .Ide spac  spie do poludnia jestem wypoczenty chodze po wiosce i patrze gdzie jest najmniej strazników aby uciec ja kukradne plany.Jest polnoc czekam juz kolo glownego budynku z arrchiwum po 2 czekam do 4 nad ranem  wchodze szukam tych planow sa w sejfie robie pocihu Doton Sword i ostrym koncem otwieram skrzynke biore akta i uciekam na drodze napotkalem straznkika pyta sie co niose ja muwie ze ksiazki chce sprawidzic sakcze i omojam go i wibjam mu kunai ponizej szyi wiec nie mzoe krzecez bo przebilem mu struny glosowe biore go i  biore jego steroj swoj chowam do plecaka i wychodze se naluzie z wioski.